Ostatni sejmikowicze
Lecz z drugiej strony rozważ i to że puszczając per non sunt krzywdę przyczynioną ci przez Kuneckiego, jakby ukąszenia psa, raz zadany przez chłopa lub żyda, poczynasz sobie nie
po chrześciańsku, poniżając bliźniego i rozbrajasz niejako rycerza, czyli ten czyn Bogu może być miłym? —
— Jw.
panu wiadomo, iż spowiednik mój zażywać mi broni dla prywaty zakazał; więc lubo boleję nad tem co zaszło, jednak zaradzić temu mocen nie jestem.
— Sam przecie waszmość powiedziałeś, iż Cześnik czyni się dobrowolnie jakoby jeńcem twoim w Kormilczu.
Jedź tedy, rozpraw się z nim po kawalersku, ja ci sam sekundować będę; dalsze zaś promowanie tej sprawy, powierzymy jmć pannie wojszczance — zakończył wojewoda na Korytkównę
wskazując.
— Nowy to zaszczyt i dowód niewyczerpanej łaski jw.
pana odbieram, atoli ów jakoby cud objawiony w przerwaniu różańca, kiedym chwycił za szablę, jest mi wskazówką Nieba, iż od pierwszego votum nikt mnie dyspensować nie może.
— Ale cóżto waść pleciesz, przecie Chrystus zostawił nam w kapłanach zastępców swoich i po. wiedział, iż co oni rozwiążą na ziemi będzie...
Nagle zaś przerywając sobie, dodał:
— Ale prawda, mamy tu pod ręką duchownych, im tedy najprzystojniej w onych rzeczach stanowić.
Co rzekłszy, otworzył drzwi altany; przy nich na głuchą wieść o wypadku, oczekiwała rozwiązania zagadki kupka ciekawych, której przodowali, jak na on czas we wszystkiem,
duchowni; wojewoda na nich pierwszych natrafił, i O.
Prowincyała z Gwardyanem do wnętrza zaprosiwszy, przed nimi sprawę wytoczył: a opowiedziawszy pokrótce o onem votum zakonnem Nieświastowskiego zakończył:
— Otóż krótko
mówiąc, czyli w tym wypadku moc innego kapłana posiada prawo dyspensowania, bo co do mnie uważam że tak.
— Słusznie jest i sprawiedliwie, i skoro jw.
pan tak twierdzi, inaczej być niemoże — odpowiedział jąkając O. Prowincyał.
— No to nie dość że ja tak twierdzę, ale właśnie chodzi o to jak teologia i kanony?
wtrącił niecierpliwie wojewoda.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>