Ostatni sejmikowicze
— Kochany panie Łukaszu, że to clara pacta claros faciunt amicos, więc najlepiej iż otwarcie pocznę od rankorów do których waść dajesz powody, chociaż Bogiem, a prawdą
mówiąc, takowe afektowi ku wam naszemn na zawadzie nie i stają...
— Jw.
panie, boleję niezmiernie jeżeli mimo woli i wiedzy mojej, jaki rankor wielce mnie miłościwych i estymowanych osób na się ściągnąłem, a odpokutować to gotowem, i na wszelką
się karę bogdaj najcięższą poddaję; wszelako nie poczuwając się do dobrowolnej winy, radbym to wiedział co na mnie cięży.
— O, O!
to waść zatwardziały grzesznik, skoro do grzechu nie poczuwasz się — ciągnął uśmiechnięty wojewoda — a kiedy już mam obrachowaó twoje sumienie, wiedzźe tedy że tak się
przyjaciół nie traktuje; od lat pięciu prawie nie pokazałeś się u mnie w Krystynopolu, ani u pana brata starosty w Dżurynie, ani u innych naszych krewnych, a wiernych twoich
przyjaciół, jak byśmy to byli bisurmany i waści serdecznie nie kochali.
— Jw.
panie — rozpoczynał z submissyą subdelegat, ale mu gość przerwał:
— Ano już kiedy względem nas taka wola, to już z nią choćby przy zakrwawionem sercu zgodzić się musim;
wyznani wszelako szczerze, że swoja obojętność względem spraw publicznych, w mężu jak dotąd niepospolitego ferworu, zastanawia mnie i gorszy.
Złożyłeś urząd, odsunąłeś się od wszelkich spraw. Nie waści to przystoi pędzić żywot mniszy, osobliwie w czasach kiedy dobro publiczne tyle opatrzenia i czujności wymaga.
Subdelegat słuchał ze spuszczoną głową, jakby ważył słowa wojewody, a potem ozwał się;
— Słusznie to mówicie jw.
panie, ale z drugiej strony, czyli człowiekowi jest dano żal tak ciężki serca przemódz i wznieść głowę, którą boleść ku ziemi tłoczy.
— Na tem to mój panie Łukaszu cała zasługa hartownej chrześciańskiej duszy i mężnego umysłu, ażeby pod ciężarem cierpień nie upadać, i baczyć na to, że człek nie do
ciasnego tylko koła rodziny stworzony.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>